Juniorzy pokonują faworyta

W ramach XII kolejki klasy B Juniorów Młodszych przypadło nam zmierzyć się z aktualnym vice-liderem rozgrywek, mianowicie drużyną GKS Team 17 Szebnie. Nie jechaliśmy w roli faworyta, lecz mocno skoncentrowani i żądni urwać punkty rywalowi. Na zbiórce stawiło się 13 zawodników, w tym dwóch debiutantów. Na pierwszą połowę wychodzimy podobnym składem jak na Potok, lecz z drobnymi roszadami kadrowymi. Początek przebiegał dosyć spokojnie, badaliśmy przeciwnika. Gra toczyła się w środku pola, czasem przenosiła się spod jednej bramki pod drugą. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze po strzale sprzed 16 metrów. Nie minęło dużo czasu, a piłka po raz drugi zatrzepotała w siatce. W sytuacji sam na sam górą okazał się zawodnik gospodarzy, posyłając piłkę obok bezradnego Krowickiego. To podrażniło ambicje naszych zawodników. Na efekty długo nie trzeba było czekać. W 30 minucie piłkę na 23 metr Orzechowskiemu wykłada Gużkowski, a Adrian "technicznym czubem" strzela swojego czwartego gola w obecnym sezonie. Dziewięć minut później lewym skrzydłem przedziera się Krajewski, podaje na piąty metr Gużkowskiemu, a ten technicznym strzałem doprowadza do remisu. Przy tej sytuacji kontuzji nabawia się Krajewski, przez co musi opuścić boisko. Na drugą połowę wychodzimy bardzo zmotywowani. Prowadzimy grę, rywale nie stwarzali większego zagrożenia pod bramką Miłosza. Już kilka minut po rozpoczęciu znakomitą okazję do wyprowadzenia Victorii na prowadzenie miał Doniek, lecz jego strzał zatrzymał słupek. Co się odwlecze to nie uciecze. To przysłowie sprawdziło się siedem minut przed końcem. W sytuacji sam na sam Doniek strzela bramkę na 2:3. Do końca meczu nie daliśmy sobie wydrzeć chociażby punktu. Pokazaliśmy charakter, pomimo niekorzystnego wyniku zrobiliśmy "comeback" z 2:0 na 2:3. Brawo drużyna, brawo! W tym dniu 30 urodziny obchodzi również trener - Damian Pelczar. Lepszego prezentu nie mógł dostać. Korzystając z okazji - Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin, Damian! A już w tygodniu na naszym profilu czeka niespodzianka. Bacznie śledźcie stronę Juniorów!