Adrian Orzechowski (j)

Od małego wiernie kibicuje katalońskiej drużynie. Ambitny, stanowczy, jak i techniczny zawodnik. Pozycja na boisku odwzorowuje jego charakter, natomiast dzięki swojemu zaangażowaniu w grę, pełni funkcję kapitana drużyny Juniorskiej. Po prostu Orzeszek na torcie. Mógł grać w swojej ukochanej drużynie, lecz szanse na transfer były 50/50. Barcelona chciała, on nie. Po dłuższych próbach przebicia się przez sekretariat do Adriana, udało nam się z nim porozmawiać, lecz zaraz po tym musiał udać się w służbową podróż, która podobno ma ściśle tajny status...
Ale nie przedłużając - jedziemy z tematem tak, jak Polska z Gruzją ;)




 

  • Redakcja: Jak oceniasz przygotowanie juniorów przed runda wiosenną? Chodzi tutaj o treningi kondycyjne, motoryczne, strzeleckie.

Według mnie robimy tyle na ile pozwalają nam po prostu warunki... Mogło by to wyglądać rzecz jasna dużo lepiej, ale to wymagało by poprawy wielu czynników.




 

  • Redakcja: Czy w Twojej karierze jest coś, o czym pamiętasz do dzisiaj? Na przykład ważna bramka, mecz?




Moja kariera nie jest zbyt bujna, lecz doskonale zapadło mi w pamięć pudło z podstawówki kiedy nie trafiłem do bramki z odległości mniejszej niż 1 metr.



 

  • Redakcja: Jaki jest Twój ulubiony kolor?




Zielony



 

  • Redakcja: Rozum czy serce?




Do wszystkiego podchodzę z dystansem, staram się wszystko kalkulować, więc zdecydowanie rozum.



 

  • Redakcja: Kto Twoim zdaniem w sezonie 2017/2018 wygra grupę juniorów?




Jeśli w lidze liczyłyby się tylko umiejętności piłkarskie to moim faworytem zdecydowanie jest Wojaszówka.



 

  • Redakcja: Gdybyś z jakiegoś powodu nie grał w piłkę nożną, to w co byś grał?




Gdybym miał takie możliwości to z pewnością zostałbym żużlowcem, gdyż ten sport jest moją ogromną pasją.



 

  • Redakcja: Jaki jesteś w trzech słowach odpowiadających na pytanie "Jaki jestem?"




Ambitny, Pokorny, Uczciwy



 

  • Redakcja: Co Polska osiągnie na Mundialu w Rosji?




Mamy ogromną szansę na wyjście z grupy, jednak jak każdy "Janusz" liczę na coś więcej.



 

  • Redakcja: Gdybyś nie grał w Victorii, to gdzie chciałbyś grał?




Jeśli chodzi o grę w naszym rejonie to nie wyobrażam sobie gry w innym klubie niż Victoria, gdyż jestem związany z tym klubem od małego. Jednak jeśli można sobie pomarzyć to niewątpliwie chciałbym zostać piłkarzem FC Barcelony, której kibicuję od dziecka.



 

  • Redakcja: Jak oceniasz stan murawy w lidze przygotowanej przez najlepszych greenkeperów na podkarpaciu?




Od strony lasku nie da się biegać, gdyż iż występuje tam rzadkie zjawisko ruchomych piasków. Poza tym jednym aspektem murawa jest ok.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości